Pomysł na ten wpis oraz potencjalne rozwinięcie go w serię naszedł mnie już przy pisaniu wpisu o, między innymi, ekokrytyce. Przyznam zupełnie szczerze, że przy okazji pisaniu tamtego tekstu ograniczyłem się do pobieżnego badania źródeł dotyczących książki Rachel Carson. Natknąłem się głównie na artykuły przedstawiające autorkę Milczącej wiosny jako jedną z największych zbrodniarek w historii. Coś mnie jednak gryzło i zabrałem się za bardziej wnikliwe badanie zagadnienia i – a to ci psikus – okazało się, że konieczne jest wstrzymanie maszyny potępienia. Wpis ten jest zapisem mojej drogi oraz przykładem na to, jak jedna książka może odmienić świat.

milcząca wiosna okładka