"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Tag: Robert Jordan

Nieznana, a szkoda: Harriet McDougal

Światem książkowym rządzą autorzy. Prawda to niezaprzeczalna i w sumie nie ma w tym nic dziwnego. Ale przecież w procesie wydawniczym bierze udział całe mnóstwo osób, które jednak w większości pozostają nieznane. Są, jak to zwykle bywa, wyjątki: znani tłumacze, rysownicy, autorzy okładek, a nawet i szefowie wydawnictw.  Są jednak dwie grupy, o których przedstawicielach nie słyszy się niemal wcale: redaktorzy i korektorzy. Jeśli chodzi o tę pierwszą grupę, to w USA nieco powodzenia mają tuzowie pokroju Gardnera Dozois, ale ten znany jest raczej jako redaktor znanych antologii podpisywany na okładce. Któż jednak słyszał o Harriet McDougal?

mcdougal photo

Przyjemności (nie)winne i antypatie do wielkich

Jednym z plusów posiadania profilu bloga na Facebooku jest to, że incydentalnie przydarzają się tam ciekawe dyskusje. Ostatnio cytat z czytanego aktualnie Imago Wiktora Żwikiewicza sprowadził dyskusję na tory czytelniczych urazów. Znany i lubiany oraz niezwykle sympatyczny Lapsus Calami bardzo zasadnie stwierdził, że „każdy z nas ma swojego świetnego pisarza, od którego go mdli i swojego prześmiesznego hacka, którego kocha.” Chyba wiecie już o czym będzie ten wpis?

guilt0

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén