"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Tag: wielka kolekcja komiksów marvela

Ultymatywne postanowienie, czyli Wielka Kolekcja Komiksów Marvela 21-25

Obowiązkowy truizm na początek wpisu: ależ ten czas pędzi. Od omówienia poprzedniej piątki minęły ponad cztery miesiące. Przyznam też, że znów czytałem serią. Po długiej przerwie postanowiłem znów zaapelować do dobroci serca koleżanki N. i całą piątkę pożarłem w dość krótki czasie. Szybkość zresztą wzięła się też z tego, że komiksy były dobre. Słowa klucze dla tej partii: Hulk, ultymatywność i rozpierducha.

u14yrdr4e6px

Uporządkowane koszmary o zagładzie, czyli Wielka Kolekcja Komiksów Marvela 16-20

Ha! Tym razem wyrobiłem się w dwa miesiące. Zgodnie z oczekiwaniami nic zdołało przebić Marvels, ale w sumie ta piątka była dość solidna. W dodatku nie brak tu zdarzeń ważnych dla całe świata, a także powiązanych z filmowym uniwersum Marvela. No i w końcu zjawił się Daredevil, którego to darzę sporym sentymentem od czasów dawnokomiksowych.

wkkkm0

Marvels i cała reszta, czyli Wielka Kolekcja Komiksów Marvela 11-15

Od poprzedniej zbiorczej recenzji WKKM minęło już całkiem sporo czasu. Niemal półroczna przerwa nie wynikała z niczego konkretnego – po prostu książkowo byłem zaabsorbowany i nie odczuwałem chęci pożyczania kolejnych tomów. Okazało się, że ma niechęć sprowadziła mnie na drogę błędów i wypaczeń, gdyż ze sporym opóźnieniem trafił w me ręce jeden z najlepszych komiksów, jakie dane było mi czytać.

Capture

Mroczny krzyk Kravena, czyli Wielka Kolekcja Komiksów Marvela 6-10

Kontynuuję swą przygodę z Marvelem i tak sobie pomyślałem, że to trochę dla mnie tak, jak oglądanie filmów akcji. Nastawiam się głównie na rozrywkę – czasem trafię na coś, co nawet tej rozrywki nie zapewnia, a czasem na zeszyt, który nie tylko bawi, ale i do myślenia daje. Tak było właśnie z pierwszą piątką, a w przypadku drugiej jest lepiej. Tak, tak – według mnie części to części od szóstej dziesiątej powinny otwierać kolekcję. Pal licho kolejność, pora na moje wrażenia.

Autor: Marko Djurdjevic

Randka z komiksem, czyli Wielka Kolekcja Komiksów Marvela 1-5

Mam nieco wstydliwe wyznanie na początek tego wpisu. Będąc młodą lekarką… Wróć. To nie to wstydliwe wyznanie. Pacholęciem w wieku podstawówkowym będąc, zaczytywałem się częściej w komiksach niż w książkach. Ze względu na ograniczony budżet byłem w stanie kupować tylko Spidermana, ale za sprawą klasowego podziału czytałem większość pozycji wydawanych przez TM-Semic. Z czasem jednak, mimo wydania w jednym czasie kilku iście spektakularnych historii (Maximum Carnage, Doomsday itd.), wydawnictwo podupadło, a ja z czasem przerzuciłem się na książki.

wielkakolekcja

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén