"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Kodeks wykroczeń przeciw książkom, czytelnictwu i czytelnikom

My Qbuś Pożeracz z Wielkiego Buka łaska Starszy Książkowy Ministerswa Czytelnictwa i Spraw Książkowych Wszelkich ogłaszamy wdrożenie w trybie natychmiastowym (bez vacatio legis) Kodeksu Wykroczeń Przeciwko Czytelnictwu i Czytelnikom. Dokument ten zawiera wypis uchybień czynionych przeciw książek miłośników oraz ze szczegółami opisuje kary bezwzględnie za nie przysługujące. Powodem wprowadzenia niniejszego ustawodawstwa jest postępujące pognębienie tej grupy społecznej oraz zwyczajowa łagodność jej przedstawicieli.kodeks1

§1

Bezwstydne do nieczytania się przyznawanie

§2

Brak poszanowania dla książki pożyczonej (w tym stron zaginanie i grzbietu łamanie)

§3

Miałkimi lekturami obdarowywanie (egzemplifikacja: E.L. James, Ilona Felicjańska)

§4

Gatunków wyśmiewanie, horyzontów zawężanie (cudzych i własnych), wywyższone zadęcie

§5

Serii przerywanie, gabarytów zmienianie, tłumacza poganianie

§6

Ulubieńców uśmiercanie, finałów partaczenie

kodeks2

Z uprzejmością ostrzegamy, że katalog kar rozlicznych wykorzystany będzie ku praw egzekwowaniu. Dobór nagany oraz jej srogość zależny będzie elastycznie od delikwenta – inne tort… traktowanie czeka czytelnika (gniazdo swe kala), inne ignoranta, wydawcę lub też autora. Są to między innymi, lecz nie tylko:

  • Przymus(ł)owy odsłuch dzieł E. L. James;
  • Prace przymusowe w pracowni przywracania świetności książkom;
  • Wymiana każdego prezentu na Sekret Rhondy Byrne przez okres do lat dziesięciu;
  • Publiczne wykonania utworu muzycznego „Fuck Me, Ray Bradbury” w celu redukcji nadęcia;
  • Kuracja empatyczna poprzez oglądanie wybranych fragmentów z Króla Lwa, Bambi oraz innych.

kodeks5

Szanownych blog odwiedzających upraszamy o uzupełnianie wpisu zgodnie Bukiem i prawdą. Niezastosowanie się do wyłożonych reguł i ustaleń grozi komisyjnym pogrożeniem palcem. Branie powyższego na poważnie zostanie zaś ukarane srogim spojrzeniem. Niech Wielki Buk wam książkosławi!

Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. To hasło każdego dnia. Musimy krzewić wartości prowadzące do wytworzenia nowego człowieka, nowego mężczyzny i nowej kobiety, którzy staną się podstawą socjalistycznej ojczyzny. To będzie nasz zbiorowy czyn budujący socjalizm. [Hugo Chávez, Rewolucja kulturalna Chaveza]

kodeks3

Poprzedni

Wbrew przysłowiu, czyli oceniając po okładce

Następne

Muzyka literaturą inspirowana

8 komentarzy

  1. Czelność tę mieć będę, że punkt 2. rozszerzyć sobie pozwolę.

    Brak poszanowania dla książki pożyczonej (w tym stron zaginanie, grzbietu łamanie i bezwstydne kartek wyrywanie, co skazuje przyszłego czytelnika na domysł i skrajną frustrację).

  2. Na początek pytanie:
    A swoje to można zaginać?
    W środek uzupełnienie: Skład koszmarny książek, nie trzymanie się reguł Sztuki (szeryw, bezszeryw, tytuły etc) wydawanie na marnym papierze, źle sklejone, albo nie zszyte. Marnej jakości książki także przy najłaskawszym użytkowaniu się rozlatują.
    Wydawanie humbugów
    Książa jako marketing…
    PS.Toż to, przez chwilę się poczułam jak na swoim blogu, toż to reprodukcje, toż to nawiasiki, nooo

    • pozeracz

      Swoje? Można. Tak samo jak i w nich zakreślać, skreślać, podkreślać. Wiele osób się na to oburza, ale dla mnie to czynienie książki bardziej „swoją”. Choć sam rzadko to czynię.

      Marketing. Słowo klucz. Niby wydawca musi po części traktować książkę, jako produkt, ale i tak gdzieś tam serce mola na myśl o tym pęka. Inna sprawa, że czasem książka traktowana jest jako każdy inny produkt, bez zrozumienia medium.

      Względem „peesa” – wydaje mi się, że reprodukcje rzeczywiście zasługą licznych mych odwiedzin u Ciebie są.

      • Względem peeesa (Pesa- to pociągi i tramwaje- można powiedzieć, że ma się pociąg do…)…
        Zapraszam do Siebie,
        i szukania Głosu. 🙂

        • pozeracz

          Ha, ciekawa niezamierzona trafność – PESA bliska mi miasto-rodzinnie i towarzysko.

          Za zaproszenie dziękuję – korzystam regularnie. Na Głos wpływa to odświeżająco.

  3. Podpisuję się pod tymi punktami. I też jestem za rozszerzeniem punktu 2. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén