Dawno, dawno temu w bardzo odległej gal… Przepraszam, to nie ten wpis. Parę lat temu wybrałem się w sezonie nad morze. Był to raz pierwszy i ostatni. Okazałem się osobnikiem uczulonym na parawanozę. A że z racji ówczesnego bezsamochodzia odpadały przeróżne odludne miejscowości, pozostał wyjazd poza sezonem. I był to strzał w dziesiątkę.

Ikar

Ikar