"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Kategoria: Roztrząsanie Strona 16 z 19

Zły czy źle napisany, czyli o antybohaterach

Przymierzałem się do napisania wpisu o najbardziej pamiętnych antagonistach, lecz w trakcie mentalnego kompilowania listy zawładnął mną inny temat. Punktem wyjściowym jest motyw antybohatera, ale z czasem refleksje rozlały się szerzej i objęły tereny graniczne. Czy antybohaterowie są rzeczywiście anty? Czy czasem bardziej „anty” nie są kiepsko napisane postacie? Gdzie znaleźć prawdziwego antybohatera? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w tym wpisie, a jednocześnie pewnie postawię kilka następnych.

anti00

Kultura, kradzież, książki, kontrowersje

Zakotłowało się w książkowo-kulturowym światku przez ostatnie kilka dni aż miło. Dnia czternastego marca roku pańskiego dwa tysiące szesnastego Biblioteka Narodowa opublikowała podstawowe wyniki badań czytelnictwa za rok 2015  i podniosło się larum. Facebooka zalało magiczno-tragiczne 37% i oraz lamenty, komentarze i obrazki z nim związane. Z czasem pojawiły się głosy bardziej wyważone, do których i ja chciałbym dołączyć.

nieczytanie0

Mroczna geneza, czyli o pożytku z kiepskich recenzji

Muszę się Wam do czegoś przyznać – krótka geneza tego bloga nie zdradza pewnej tajemnicy. Jedną z sił motywujących mnie do założenia własnego bloga książkowego było… przerażenie. Pewnego razu odwiedziłem stronę książki, której recenzję pisałem, i nieopatrznie zajrzałem na wycinki z recenzji pochwalnych. Część z tego, co tam napotkałem przeraziło mnie, wkurzyło i zmotywowało zarazem.

shade0

Działami w dzieła, kanonierką w kanon (lektur)

Odwiedzanie dobrych blogów pożyteczne jest na sposobów wiele. Pod internecko-zbiorczym wpisem Silaqui wywiązała się (na razie) krótka acz ciekawa dyskusja o fantastyce, klasyce i lekturach. Polecam zajrzeć. W komentarzu tam zamieszczonym napisałem, że problem lektur i kanonu od długiego czasu mnie męczy. I jest to prawda – regularnie wraca do mnie ta sprawa. Podzielę się swymi 13 groszami, gdyż spisanie myśli często pozwala skonkretyzować pewne rozważania, a Wasze komentarze mogą pchnąć mnie na inne tory.

book-436512_640

Podcastem ku samorealizacji, czyli zażenowanie z drugiej ręki

Tytuł tego wpisu mógłby wystartować w konkursie na najmniej mówiący tytuł w (krótkiej) historii tego bloga, lecz śpieszę już z wyjaśnieniami. Synchroniczność odkryć pożeraczowych sprawiła, że krótko po wpisie o Radiolab, inny podcast regularnie słuchany (Myszasz) pozwolił mi nazwać pewną mą przypadłość, a Zwierz Popkulturowy (znana z podcastu Zwierz vs Zombie) rozpisał się o tym zręcznie. Mógłbym w zasadzie Was zostawić sam na sam z wpisem zwierzowym, ale chciałbym jednak dodać parę słów od siebie o tzw. secondhand embarrassment.

second2

Strona 16 z 19

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén