Przyznam zupełnie szczerze, że to przekora i prywata kierowały mym doborem. Interlokutorka nie wymaga bowiem promocji z mojej strony, gdyż w blogowym światku książkowym radzi sobie świetnie, ale jest właśnie doskonałym przykładem na to, że można z powodzeniem prowadzić bardzo aktywnego bloga, pisząc nie tylko o nowościach. Olga z Wielkiego Buka stanowi na pewien sposób kontrast dla Zacofanego. Ich blogi są różne, ale oboje trwają konsekwentnie w swym pisaniu i zostali docenieni przez miesięcznik Press. A co z prywatą? To już wyjaśni się w pierwszym pytaniu.