Nieco ponad trzy lata temu pisałem tu o ważnym i poruszającym komiksie Arta Spiegelmana. Od tamtego czasu zdecydowanie nie wyzbyłem się nieśmiałości w pisaniu o tak uznanych i nagradzanych dziełach. To ostatnie słowo jest tu bowiem bardzo na miejscu. Jest to w dodatku jeden z tych komiksów kojarzonych przez osoby zazwyczaj od komiksów stroniące, w niemałej mierze za sprawą nagrodzonej w Cannes adaptacji filmowej. Dość ostrożnego wprowadzania – zmierzmy się z tym Persepolis.
Tag: Egmont
Mało który gatunek ma tak wyrazistą i natychmiastową asocjacje wizualną jak cyberpunk. U niektórych na dźwięk tego słowa wyobraźnia w ułamku sekundy przywoła wiecznie nocny krajobraz Los Angeles z pewnego 2019 roku. Gdzieś tam będzie też padał deszcz, zapewne kwaśny. Twórcy komiksu Blade Runner 2019 nie odżegnali się od tej estetyki, ale po szczegóły (i całą resztę) zapraszam poniżej.
W zamierzchłych czasach recenzowałem na tym blogu początki Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela, a we wstępie do pierwszego tekstu wspomniałem o swych przygodach z wydawnictwem TM-Semic. Jednak, podobnie jak i dziś, superbohaterski świat dwudzielnym jest – prócz Marvela, jest i DC Comics. To właśnie w tej drugiej grupie znaleźć można tego, który najbardziej z pierwszoplanowych się wyróżnia, nie mutanta, nie obcego, nie obdarzonego magicznymi mocami, a (nie)zwykłego człowieka. Batman, mściciel z Gotham, pod tym kątem jest wyjątkowy, a Powrót Mrocznego Rycerza to jeden z ważniejszych komiksów w historii tej postaci.
Z moim rozmówcą doświadczeniem (pop)kulturowym mało kto może się równać. Wydawca, publicysta i redaktor w mediach związanych z fantastyką i komiksem, a do tego współtwórca gier, działacz fandomu i członek Klubu Tfurców. Posiada doświadczenie radiowe i telewizyjne, a jego praca została doceniona Zajdlem, Śląkfami oraz odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej i medalem Złoty Krzyż Zasługi. A zupełnie prywatnie: według mnie jeden z najlepszych pisarzy fantastycznych w Polsce. Tomasz Kołodziejczak zgodził się poświęcić mi nieco swego czasu.