Większość czytelników musi sobie radzić z nieprzyjemnym uczuciem niedostatku. Niedostatki bywają różne, wewnętrzne i zewnętrzne. Brak czasu na czytanie, za mało czasu poświęcane na czytanie, brak kolejnego tomu ukochanej sagi po polsku lub w ogóle, brak danej książki nawet w antykwariatach, brak kontroli jakości w wydawnictwach. Trudno jest się pogodzić z tym, że wszystkich braków nigdy się nie spełni, ale też nie należy o nich do końca zapominać. Wydany niedawno Różaniec pozwala mi uzupełnić inny z ważnych braków: brak Rafała Kosika na liście powieści przeze mnie przeczytanych.
Tag: powergraph Strona 7 z 8
Prędzej czy później dojść do tego musiało. Autor o tym samym imieniu i nazwisku to nie tylko wyrzut dla mych niespełnionych (i dawno uśpionych) ambicji autorskich, to też zwyczajna blogowa konieczność. Nie można wobec takiego okoliczności zbiegu przebiec bokiem. Zmierzyłem się z Amnezjakiem, przyszła więc pora na autora. Doppelgängerowski wywiad czas więc zacząć. Jakub Nowak kontra Jakub Nowak.
Radosław Rak to jeden z najciekawszych młodych pisarzy parających się fantastyką (gdzie młody = młodszy ode mnie). Pewnego czasu niezastąpiony Staszek Krawczyk zachęcił mnie do przeczytania opowiadania Tamdarej w innych światach opublikowanego w Esensji. Zachwyciłem się szczerze i mocno zdziwiłem, że Rak jeszcze nic nie wydał. Gdy tylko dowiedziałem się o nadchodzącej publikacji Kocham Cię, Lilith, prędko zaklepałem sobie portalowy egzemplarz do recenzji. Tym razem zachwytu nie było, ale i do rozczarowania nie doszło. Kolejnej powieści wyczekiwałem więc nieco zachowawczo, ale dwie kwestie podkręciły me nadzieje: Powergraph i zajawka fabularna.
I cóż tu napisać ma Pożeracz, jeśli tydzień temu wykrzesał z siebie wstęp do części pierwszej? Mógłbym pomarudzić na to, że jedynie Kruk wdał się w dyskusję ze mną i z autorem, ale wiem, że wywiady niezbyt często budzą żywiołowe reakcje. Namawiam Was jednak, byście nie obawiali się wtrącić do rozmowy – każdy na tym skorzysta.
Wspominałem już zapewne o tym, że prowadzone przeze mnie wywiady trwają dość długo. Wybrana przeze mnie forma niespiesznych rozmów w połączeniu z ogólną zajętością interlokutorów wydłuża czas od rozpoczęcia do publikacji, ale ma też pewne (dość niespodziewane) zalety. Rozmówca może na przykład dwukrotnie powiększyć liczbę swych nominacji do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla. Do nominowanego w 2013 roku Cyberpunka dołączył bowiem niedawno Wywiad z Borutą napisany wraz z Łukaszem Orbitowskim (którego też udało mi się wziąć na spytki). Dla części z Was jest już zapewne jasne, ale innym podpowiem, że na blogu gości dziś Michał Cetnarowski.