W wywiadach i wpisach z pewną regularnością powraca temat branży wydawniczej. Różne bywają zdania, różne okazje, różne podejścia, ale ogólny wydźwięk częściej skręca w pesymistyczne strony. Co ciekawe: ostrożnie optymistyczne pozostają osoby, które w tej branży rzeczywiście siedzą. Moje rozmowy z Wojciechem Sedeńko czy Tomaszem Kołodziejczakiem nie były wcale pełne narzekania czy czarnowidztwa, a raczej realizmu czy wręcz ostrożnego optymizmu. Fantastyka jednak rządzi się swoimi prawami, a ma ciekawość wykracza poza nią, więc postanowiłem skorzystać z okazji i poprosić o rozmowę Anitę Musioł, założycielkę młodziutkiego wydawnictwa Pauza.