Zakotłowało się w książkowo-kulturowym światku przez ostatnie kilka dni aż miło. Dnia czternastego marca roku pańskiego dwa tysiące szesnastego Biblioteka Narodowa opublikowała podstawowe wyniki badań czytelnictwa za rok 2015 i podniosło się larum. Facebooka zalało magiczno-tragiczne 37% i oraz lamenty, komentarze i obrazki z nim związane. Z czasem pojawiły się głosy bardziej wyważone, do których i ja chciałbym dołączyć.