Jeszcze niedawno recenzowałem pierwszy tom Teatru cieni i chwaliłem Rebis za zaopiekowanie się tą serią, a teraz – ledwo miesiąc później – nie wypada mi nic innego, jak pochwalić za szybkie wydanie tomu drugiego. Po części jest to krok nieco ryzykowny, gdyż zapewne nie wszyscy jeszcze zdążyli kupić, przeczytać czy w ogóle natknąć się na Dwie karty. A może po prostu wydawca ufa, że seria ta wzbudzi zachwyty intensywne i chcą po prostu mieć całość prędko na rynku. Mi to wcale nie przeszkadza. Powiem nawet więcej: liczę, że im się uda, gdyż Pośród cieni to powieść przednia.
Tag: dark fantasy
Nie tak dawno temu wydawnictwo Rebis przygarnęło pod swe skrzydła Marcina Przybyłka. Dzięki temu czytelnicy nie tylko mają okazję przeczytać Obrazki z Imperium, ale i resztę cyklu Gamedec. Jeśli jeszcze nie znacie, pędźcie koniecznie po Granicę rzeczywistości. Ja zaś metaforycznie popędziłem na wieść o wznowieniu cyklu Teatr węży przez to samo wydawnictwo. O prozie Agnieszki Hałas słyszałem wiele dobrego, głównie od pewnego Kruka, więc postanowiłem prędko sprawdzić, w czym rzecz i zagrać w Dwie karty.