Literatura jest już tak bogata, że narzekanie na nieoryginalność pewnych ogólnych motywów nie ma większego sensu. Są one tak często wykorzystywane, że w zasadzie przekroczyły kategorię oryginalności. Gdy autor bierze na warsztat taką historię, musi zaoferować nowe podejście lub mistrzowskie wykonanie. Przykładem na to jest Cudzoziemiec w Olondrii Sofii Samatar. Historia niedoświadczonego bohatera zmuszonego przez los do wyprawy w nieznane została tu rozpisana w sposób oryginalny i poruszający.
Tag: dobre tłumaczenie
Relacje na linii dziecko-rodzic to temat, którym literatura zajmuje się od samego początku. Od Tytanomachii po pewien polski sad – problematyka ta pozostaje jedną z centralnych dla sztuki w ogóle, nawet (a może i zwłaszcza) teraz, gdy rodzinne związki podlegają znacznym przeobrażeniom. Jednocześnie przemoc, fizyczna i psychiczna, wobec dzieci pozostaje tematem niezmiennie drażliwym, wymagającym doskonałego wyczucia. Nasz chłopak, debiut Daniela Magariela, to skok na głęboką wodę – autor zagląda pod podszewkę rodziny, męskości i odpowiedzialności.
Jako że nie każdy śledzi uważnie wszystkie wpisy na blogu i posty na Facebooku, to przyznam się otwarcie: nigdy nie czytałem Nowej Fantastyki. Na początku swego fantastycznego czytelnictwa wpadłem w sidła periodyku Science Fiction prowadzonego przez Roberta J. Schmidta, ale na NF nigdy nie przerzuciłem. Po SF nastąpiła czasopiśmienna próżnia. Pewnie podczytywałem jakieś pojedyncze numery gdzieś w Empiku, ale nic więcej. Planowałem nadrobić tę zaległość już dawna, ale czynnikiem decydującym okazała się dopiero okazja smutna uwieczniona na poniższej okładce oraz artykuł niejakiej Aleksandry Radziejewskiej.