Europa aktualnie przechodzi poważny kryzys polityczno-tożsamościowy. Po epoce postępującej integracji i powiększania Unii Europejskiej zbudziły się ruchy narodowościowe, objawił się Brexit, a przeważać zdają się ruchy odśrodkowe. Natomiast wizje przyszłości (choć głównie tej odległej) przedstawiają głównie różne scenariusze unifikacyjne – Ziemia się jednoczy lub też dzieli dla dwa-trzy główne bloki. Światotwórstwo rzadko zmierza w stronę fragmentacji. Europa jesienią Dave’a Hutchinsona idzie w tę stronę, a w dodatku miesza science-fiction bliskiego zasięgu z wątkami szpiegowskimi. No i zaczyna się w Krakowie.
Tag: nagroda im. Arthura C. Clarke’a
Neuromancer to jedna z tych powieści, które można bez obaw i przesady określić mianem kultowej. Jako punkt wejściowy cyberpunku, jeden z pionierów cyberprzestrzeni oraz zdobywca najważniejszych nagród światka science-fiction, dzieło Williama Gibsona odcisnęło swe piętno na (pop)kulturze. To futurystyczne odbicie klimatu lat 80-tych nie jest jednak łatwe w odbiorze, a im dalej w cykl tym trudności więcej. Jeśli ktoś chce zacząć przygodę z Gibsonem, dużo lepszym kandydatem jest Rozpoznanie wzorca, czyli pierwszy tom cyklu Blue Ant.
Choć niektórym urban fantasy kojarzyć się może z pewnym niezbyt uroczym redaktorem, to w przypadku tekstu chodzi o jeden z najmłodszych fantastycznych podgatunków. W tym czasie dorobił się kilku niezłych autorów i ciekawych przedstawicieli, wśród których warto wspomnieć prześwietne Nigdziebądź czy rozrywkowo intensywną serię Jima Butchera. Względnie trudno jednak znaleźć udane wypady poza obszary europejsko-amerykańskie. Zoo City Lauren Beukes wypadem takim jest i to w dodatku uhonorowanym nagrodą im. Arthura C. Clarke’a.