"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Kategoria: Roztrząsanie Strona 11 z 19

Operacja udana: pacjent zmarł, czyli o jednolitej cenie książek

Jest kilka takich tematów, które jak bumerang powracają w książkowy świat, a więc i na książkową blogosferę. Raport o stanie czytelnictwa, self-publishing, Empik i inne podobne tematy przechodzą niczym fala przez blogi, wywołując żywiołowe dyskusje i spokojnie zostają wyparte przez twórczość codzienną. Teraz jednak powrócił temat, który może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do wielkich zmian na rynku wydawniczym. Chodzi oczywiście o proponowaną przez Polską Izbę Książki ustawę o jednolitej cenie książki, która została poparta przez ministra Glińskiego. Znając zaś tempo i przebojowość dobrej zmiany w uchwalaniu ustaw, czasu na zapoznanie się z potencjalnymi konsekwencjami nie zostało wiele. Nie włączałbym się w tę dyskusję, ale zauważyłem pewną lukę – mało kto z równym krytycyzmem traktuje argumenty obu stron. Większość autorów ma z góry wyrobione zdanie i prezentuje temat jednostronnie albo też zamieszcza informacje błędne. Na osłodę tych poważnych rozważań zostawiam zaś ogłoszenie zwycięzcy konkursu.

Kobiety w lodówkach i inne czaple, czyli tropiąc motywy

Pierwszy raz od pewnego czasu mam w swym blogowym harmonogramie okienko na wpis nieco bardziej spontaniczny (w odróżnieniu od recenzji czy od dawna planowanych podsumowań). Mam kilka wpisów na fazie pomysłu, ale ten akurat jest wpisem reakcyjnym po dopiero co opublikowanej recenzji meekhańskiej. Jednym z niewielu zarzutów wobec świetnego otwarcia cyklu było nieco wykorzystanie wariacji motywu zwanego „kobieta w lodówce„. Kwestia tego motywu i motywów w ogóle zatruła mi myśli na czas jakiś, więc postanowiłem się podzielić moimi refleksjami i egzemplifikacjami.

The Amazing Spider-Man #121

Przekładając strategię na taktykę, czyli (nie)postanowienia na rok 2017

Memu corocznemu, dwuczęściowemu cyklowi wpisów planująco-podsumowujących do miana blogowej tradycji brakuje jeszcze kilku lat, ale od czegoś trzeba przecież zacząć. Tradycyjnie jednak pozostaję ostrożny wobec wyzwań, a niechętny wobec czytania na akord. Z tych właśnie odczuć pożenionych z chęcią sformalizowania pewnych zamiarów zrodziła się rok temu (nie)zobowiązują lista (nie)postanowień. Teraz zaś nadeszła pora rozliczeń.

Rok po roczku, czyli książkowo-blogowe podsumowanie roku 2016

Najedzeni? Zrelaksowani? Książkami sprezentowanymi nacieszeni? Zapraszam więc do zapoznania się z moimi niezdyscyplinowanymi, arbitralnymi przemyśleniami. Zeszłoroczne marudzenie skupiało się wyłącznie na książkach, gdyż blog był jeszcze zbyt młody na jakiekolwiek podsumowania. Tym razem książki też będą grały pierwsze skrzypce, ale nie oszczędzę Wam kilku słów blogowych autorefleksji. Będą nawet nagrody i wyróżnienia.

Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież, czyli kilka refleksji związanych z akcją Czytaj PL

Pierwsze zapowiedzi akcji Czytaj PL powitałem z pozytywnym zaciekawieniem. Nie zainteresowałem się bezpośrednio, gdyż ani z elektronicznych ani dźwiękowych książek nie korzystam niemal wcale, ale uznałem to za dobrą inicjatywę. Ogólnie pozytywna ocena ma zmianie nie uległa, ale tocząca się jeszcze rozmowa z Krzysztofem Piskorskim sprawiła, że pojawiło się kilka zastrzeżeń z mojej strony. Jest taki angielskie wyrażenie idiomatyczne, które odpowiednio podsumowuje me wątpliwości: preaching to the choir.

main_logo

Strona 11 z 19

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén