Są takie serie, do których się tęskni i czeka na powrót. Są takie historie, które gdzieś w kątach świadomości się czają i wynurzają się skojarzeniami. Są zaś takie opowieści, z których nigdy się nie wychodzi i nawet gdy poprzednią część czytało się dwa lata wcześniej, to czuje się jakby to było wczoraj. Agla. Abraxas to ostatnia (ech…) część takiego właśnie cyklu.
Tag: fantastyka polska
We wstępach do recenzji wspominałem czasem o zjawisku powieści chodzącej za czytelnikiem. Są bowiem takie książki, które w przeróżnych dyskusjach, polecankach i innych (nie)postanowieniach powracają nieustannie i czają się na karku niżej podpisanego. Olga i osty to jeden z takich właśnie przypadków. Miała ona bowiem premierę w roku 2016 roku, czyli krótko po początku blogowej kariery (hue, hue) Pożeracza, co oznaczało załapanie się na pierwszą falę zachwytów, ochów oraz achów. Potrzeba jednak było aż lat sześciu oraz charytatywnie zakupionego egzemplarza z autografem, by tekst ten powstał.
Tomasz Kołodziejczak jest pisarzem obecnym na pisarskiej scenie fantastyczno-naukowej od bardzo długiego czasu. Ze względu na czas pożerające obowiązki w Egmoncie nie publikuje zbyt często, ale nigdy przy tym nie zawodzi, na co dowodem są zdobyte przez niego nagrody. Nie ma więc co się dziwić, że Skaza na niebie była wyczekiwana przez wielu czytelników. Sprawdźmy, czy i tym razem będą oni usatysfakcjonowani.