W tym moim blogowaniu bywa tak, że mało czasu pozostaje na wpisy „nieobowiązkowe”. Recenzje, wywiady i tym podobne mają pierwszeństwo – dlatego też czasem okienka na wpisy z kategorii innych mogą pojawiać się w znaczących odstępach czasowych. Pomysłów i serii nie brakuje, ale przykładowo od ostatniego wpisu z serii niniejszej minęło niemal pięć miesięcy. Były zmiany ekologiczne, były pracownicze, a dziś będzie legalno-erotycznie. Zapraszam na Zwrotnik Raka.