Tłumaczki i tłumacze bardzo, bardzo rzadko przebijają się przez zalew wiadomości bieżących oraz doniesień o kolejnych wielkich dokonaniach (np. zjedzeniu śniadania) Roberta Lewandowskiego. W kwietniu jednak komuś się to udało. Pewnie dobrze wiecie, o czym piszę. Tak się jednak złożyło, że jakiś czas już po sprawy ucichnięciu postanowiłem rzeczonego jegomościa wziąć na spytki. I tak właśnie trafił we własnej osobie… własnych słowach Krzysztof Cieślik.
Tag: tłumaczenie Strona 1 z 3
Czasem bywa tak, że okoliczności zbiegają się korzystnie. Na koniec marca, po dwóch latach stymulującej rozmowy, ukazał się mój wywiad z Krzysztofem Majerem, a na początku tegoż samego miesiąca ukazała się kolejna z serii okołoprzekładowych książek od wydawnictwa Karakter. Po pięciu esejach Małgorzaty Łukasiewicz przyszła pora na Tadeusza Sławka i Na okrężnych drogach. Tłumaczenie literackie i jego światy. Zapraszam do refleksją przepełnionego świata przekładu.
Staram się we wstępach unikać banałów lub choć sygnalizować je samoświadomie, co też poczyniwszy napiszę tak: są takie książki, konieczność posiadania których staje się oczywista w momencie pierwszego zetknięcia. Słownik miejsc wyobrażonych wywołał we mnie taką właśnie reakcję. Wydawnicze perturbacje sprawiły, że w cierpliwość uzbroić się musiałem, ale czekać zdecydowanie było warto. Jest to bowiem uczta dla takiego szerokoczytacza jak ja.
Kumbria to kraina w dużej mierze rolnicza, ale i naturą zachwycająca. Jest to też miejsce graniczne, które z racji szkockiej bliskości wchłonęło wiele krwi i wiele rozpaczy słyszało. Wiele osób stamtąd ucieka, ale i niemało wraca. Sarah Hall wywodzi się z tego regionu, a jej pióro bardzo często tam wędruje. Madame Zero i inne opowiadania nie trzyma się kurczowo Carlisle i okolic, ale istnieje ryzyko, że czytelnik pozostawi tam cząstkę siebie.