Raz na czas jakiś tutaj albo też na facebookowym mym profilu wspominam o swych różnych literackich niekompatybilnościach. Przez długi czas na przykład nie tykałem niemal wcale thrillerów/kryminałów, ale teraz coraz częściej wyjątki czynię. Niezbyt mi też po drodze z literaturą grozy, zwłaszcza w wydaniu czysto-horrorowym. Jednak mam słabość do grozy nieoczywistej, igrającej z innymi gatunkami. Niektórzy pewnie od razu stwierdzą, że Wojciech Gunia powinien w takim razie znaleźć się tu dużo wcześniej. Cóż, co się odwlecze… Oto więc Kiedy będziesz gotowy, idź.
Tag: wydawnictwo ix
Na samym początku popełnię rzecz karygodną z perspektywy twórcy internetowego: odeślę Was do artykuły innego autora. Marcin Zwierzchowski, znany facebookowo jako Kulturalny Człowiek, napisał bowiem ciekawy dla Lubimyczytać.pl ciekawy tekst o tym, jak to do dyskusji fantastyczno-naukowych nie zaprasza się autorów literatury science-fiction, a Lem postrzegany jest jako koniec i początek całego gatunku. Czemuż jednak przywołuję to w tym miejscu? Gdyż Podarować niebo Romualda Pawlaka to właśnie fantastyka zbliżona pod wieloma względami do tej lemowskiej.
Mógłbym zacząć niniejszy wpis od przedstawienia autora książki, ale mogę wygodnie skorzystać z własnej pracy i skierować Was do wywiadu z Bartkiem Biedrzyckim. Możecie sobie nawet, w ramach przygotowania do lektury, przypomnieć recenzję Kołysanki stop. Jednak na chwilę obecną kluczowe jest to, że w zeszłym roku Wydawnictwo IX wydało Zimne światło gwiazd, które to niedawno wpadło w me ręce, a teraz Wam przedstawione zostanie.