"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Kategoria: Wyliczanki Strona 8 z 14

Radość z zazdrością pomieszana, czyli o książkach dla potomków

Osoby uważnie czytające wpisy oraz pamięcią obdarzoną lubiącą mało ważne szczegóły mogą wiedzieć, że Pożeracz posiada dwóch potomków. Posiadając tę informację oraz Pożeracza znając (choćby i tylko wirtualnie), z łatwością można wywnioskować, że potomkowie Ci poddawani są bezwzględnej indoktrynacji proksiążkowej. Zameldować mogę, że działania te okrutne przynoszą skutki! Przyznać się jednak też muszę, że trawi mnie uczucie niszczące i bolesne: zazdrość. Zazdroszczę im bowiem, że sam nie mogłem organoleptycznie obcować z tak cudnymi perełkami sztuki książkowo-dziecięcej.

dzieci000

Między szczytami, czyli przedurlopowy przegląd książek o górach

Zdradzę Wam pewną mroczną tajemnicę – bezpośredni protoplasta Pożeracza jest taternikiem. Jako wyrodny i krnąbrny, bardzo przesadnie rzecz ujmując, potomek z początku nie zbytnie mnie ciągnęło do wspinania i podobnych. Bardzo lubiłem namiotowe wyjazdy i eskapady, ale raczej szwendałem się własnymi ścieżkami. Dopiero po pewnym czasie mi przeszło, a jeszcze nieco później sięgnąłem po książki o tematyce górskiej zgromadzone przez rodziciela.

gory0

Drugie nadejście Pożeracza, czyli o czytania właściwym początku

Swego czasu popełniłem na sentymentalny wpis o książkach mego dzieciństwa. Wspomniałem w nim, że tak właściwie rozczytałem się dopiero w liceum i rzeczywiście tak było. W szkole podstawowej miałem krótką fazę na Pana Samochodzika, ale większość wolnego czasu poświęcałem albo na przeróżne swawole z kolegami lub granie na C64. Czas wielkiej zmiany, krytycznej korekty nadszedł w roku 1998.

tumblr_nwbts5aARw1qflgwpo2_1280

Z peryferiów dorobków fantastów wielkich, czyli mniej znane od znanych

Wielkie dzieła to nie tylko wielkie sława, ale i już-nie-tak-wielkie problemy. Taki klejnot wywiera duży wpływ na postrzeganie dzieł już stworzony i tych, które nadejdą. Wysoce prawdopodobne staje się też, że to właśnie od tego tworu przyszły odbiorca zacznie swą przygodę albo nawet na nim ją zakończy. Czasem bywa tak, że gdzieś w cieniu skryte pozostają dzieła warte uwagi, lecz przyćmione.

collage

Nie do wiary. Nie do wiary. Piłka nożna. Jasna cholera!

Co dwa lata następuje czas polaryzacji, gdy nad świadomością części narodu władzę przejmuje piłka nożna. Przez ostatnie dni na dalszy plan schodzi likwidacja gimnazjów, Trump i Brexit – liczy się tylko łysina Pazdana, pudła Milika i precyzja Kuby. Dla mola książkowego może to być czas trudny i pełen w czytaniu zakłóceń. Można jednak niecnie skorzystać z okazji i połączyć jedno z drugim, czytając książki o tematyce piłkarskiej, albo też wykorzystać je do sprowadzenia kogoś na książkową stronę mocy.

soccer0

Strona 8 z 14

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén