"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Tag: cyberpunk Strona 2 z 3

Parszywa (nie)dwunastka, czyli „Zodiaki. Genokracja” Magdaleny Kucenty

Kamień Królestwa Sloget? Opowieści o Vodimorze? Słyszał ktoś z Was o tych cyklach? Opublikowana niedawno Lista Pomocnicza Nagrody im. Janusza A. Zajdla pokazuje, jak wiele osób daje się skusić ofertom wydawnictw vanity i self-publishingu oraz jednocześnie jak trudno wybić się w taki sposób, o ile nie na starcie nie jest się już rozpoznawalnym (więcej poczytacie o tym w artykule Marcina Zwierzchowskiego opublikowanym w Polityce). Magdalena Kucenty jest natomiast przykładem tego, jak może wyglądać – z braku lepszego słowa – organiczna droga do wydania pierwszej powieści. Od opowiadań publikowanych w Nowej Fantastyce, przez antologie aż po Zodiaki.

zodiaki okładka

Deus ex lacrimae, czyli „Łzy Mai” Martyny Raduchowskiej

Ależ cudowną katastrofą okazała się premiera Cyberpunka 2077, czyż nie? Ja na całe szczęście jestem graczem z czasu niedoborem, w Wiedźmina 3 zacząłem grać kilka lat po premierze, a przejście głównego wątku zajęło mi gruba ponad rok. Poczekam więc sobie spokojnie, lecz ma słabość do tych klimatów zaspokojona zostać może przez literaturę. Ja sprawą pewnej Julii udało mi się przeczytać od pewnego czasu wypatrywane Łzy Mai Martyny Raduchowskiej.

łzy mai okładka

Jednooki dżentelmen, czyli Nowa Fantastyka 03/20

Recenzenckie i życiowe sploty oraz przypadki (albo i też pożeraczowe nieogarnięcie) prowadzą do tego, że miesięczny harmonogram recenzji czasopismowych nieprzewidywalnym jest. Poprzednim razem tekst opublikowałem na dzień przed pojawieniem się tego numeru w kioskach. Tym razem poprawiłem się i będę nieco bardziej pomocny dla zastanawiających się nad zakupem. Oto więc Nowa Fantastyka 03/20.

Nowa Fantastyka 03/20

Niebo nad portem, czyli Nowa Fantastyka 1/20

W relatywnie krótkim czasie od swojego powstania do dnia dzisiejszego cyberpunk przeszedł drogę od futurystycznego ostrzeżenia do nieco chybionego spełnienia. Jak to z przyszłości wizjami bywa, świat poszedł w nieco inną stronę, dawne wizje zdezaktualizowały się w szczegółach, ale korporacyjne koszmary zdają się spełniać. Ja sam z książkowym cyberpunkiem w wydaniu klasycznym kontakt miałem dość późny, ale za to zagrywałem się pasjami w Deus Ex i System Shock 2. Nowa Fantastyka postanowiła skorzystać z jakże znaczącej daty i zaserwować czytelnikom numer tematyczny.

nowa fantastyka 01/2020

Nie można umrzeć dwa razy, czyli „Anna In w grobowcach świata” Olgi Tokarczuk

Pierwsze spotkanie mego pracowego klubu książkowego frekwencją nie powaliło (tak, tak: to eufemizm), więc na drugie obraliśmy przebiegłą strategię marketingową. Korzystając z pięknego zamieszania po przyznaniu Olgi Tokarczuk literackiej nagrody Nobla, tematem następnej edycji ma być twórczość właśnie świeżo upieczonej noblistki. W ramach przygotowań mym łupem padła Anna In w grobowcach świata.

anna in w grobowcach świata

Strona 2 z 3

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén