Tęskniliście za tekstami innymi niż recenzje? Aż strach sprawdzać, ile czasu minęło od ostatniego opublikowanego tu wywiadu. Najwyższa pora powrócić do tradycji umiarkowanej różnorodności. O ile zaś mnie pamięć nie myli, na blogu nie było jeszcze wywiadu z autorem/ką tak świeżo po powieściowym debiucie. Magdalena Kucenty to zdecydowanie nie literacka debiutantka, ale jej pierwsza powieść, Zodiaki, premierę miała dopiero co. W wywiadzie zaś poczytacie o debiutowaniu właśnie, o pracy w CD-Projekt RED i vanity publishingu.
Kategoria: Wywiad Strona 3 z 11
Tempo wywiadowcze Pożeracza miało wzrosnąć, ale nie do końca się to udało. Cóż, pozostaje stawiać na jakość i czasu pędem się nie martwić. Takie zresztą mam też podejście do prowadzenia samych rozmów. Dość jednak mego gadulstwa, pora na gadulstwo podwójne. Z przyjemnością zapraszam Was na rozmowę z Georginą prowadzącą bloga Literacka Kavka.
Z pewnym zdziwieniem odkryłem, że od ostatniego wywiadu autorskiego minął już ponad rok. Po części pokończyły mi się osoby spełniające me wewnętrzne wymagania, ale i ten rok do łatwych nie należał. Proces poprawy rozpoczyna Cezary Zbierzchowski, który zapewne trafiłby w pożeraczowe progi prędzej gdyby nie nieśpieszność jego pisarstwa. Ale już jest i to bardzo obficie.
We wstępie do poprzedniego wywiadu zdradziłem, że proszę swoje rozmówczynie i rozmówców o zarekomendowanie następnej osoby. Czasem mam bowiem problem z wybraniem, a czasem z różnych powodów wywiad się nie udaje. Jednak jest i taka kategoria, którą mógłbym określić w tych słowach: „durny Pożeraczu, czemuś wcześniej na to nie wpadł”. Do tej kategorii zdecydowanie pasuje Anna Karczewska, twórczyni i prowadząca projekt Książki kupuję kameralnie.
Nie pamiętam, czy zdradziłem już Wam ten sekret pożeraczowej procesu wywiadowczego, ale na dobór interlokutorek i interlokutorów wpływ mają interlokutorki i interlokutorzy wcześniejsi. Innymi słowy: po zakończeniu oficjalnej części rozmowy podpytuję czasem o osoby potencjalnie pożarciem zainteresowane. Właśnie tak na mój celownik trafił Mirosław Śmigielski, którego to poleciła mi Anna Maślanka.