Inna dusza to powieść, co do której miałem absolutną pewność, że ją przeczytam. Moje miasto, moja dzielnica, podobne roczniki, znane ulice i zakamarki – daleko mi do stwierdzenia, że to o mnie, ale na pewno niepokojąco blisko mnie. Pamiętam tamtą sprawę, choć nie pamiętam strachu. Może moi rodzice zaczęli bardziej uważać, ja byłem szczylem i nie miałem zamiaru się przejmować jakimś psycholem. Dziś zaś, po lekturze, niepokój odczuwam intensywnie.

inna0