Nie raz i nie dwa raz recenzowałem na blogu mym krótkie formy, które samodzielnie w Polsce wydawane są raczej rzadko i nad tą rzadkością się zastanawiałem. Jako osobnik, który szczerze nie znosi czczego marudzenia, nie mogłem przy okazji nagłego głodu na Ucztę Wyobraźni nie zwrócić uwagi na W Kalabrii. Zwłaszcza, że była to szansa na poznanie prozy autora, o którym czytałem niemało dobrego.
Tag: realizm magiczny
Czasem bywa tak, że czytelnik zraża się do autora z powodów nieracjonalnych zupełnie. Tak było z Pożeraczem i Jeanette Winterson. Po udanym studenckim spotkaniu z Namiętnością jej autorstwa nastąpiła nieudana próba pożyczenia innej powieści opatrzona powodem takowym: „i tak nie zrozumiesz”. Z czasem przyszło olśnienie, zrozumienie pobudek… i Płeć wiśni.
Nie da się zaprzeczyć, że pod kątem wydawniczym prym wiedzie literatura anglojęzyczna. Nawet poza głównym nurtem, w obszarach literackich ambicji dominacja ta jest niezagrożona. Dzieła tłumaczone są wydawane regularnie i zauważane przez krytykę, ale i tak przebicie się przez tą granicę wymaga wiele talentu i szczęścia. Współczesnym polskim autorom udaje się to rzadko, a Olga Tokarczuk jest jedną z tych, którym ta sztuka się powiodła. Prawiek i inne czasy, powieść przełomowa w karierze autorki, została przetłumaczona na kilkanaście języków i uczyniła z Tokarczuk autorkę rozpoznawalną na rynkach międzynarodowych.