W sposób pośredni Rafał Kosik jest jedną z osób najczęściej goszczących na moim blogu. Współprowadzone przez niego wydawnictwo Powergraph na pewno jest w czołówce pod kątem liczby recenzji spisanych Pożeracza kończynami. Jednak jako autor póki co zjawił się w tych skromnych progach tylko dwa razy. Po Różańcu, Kameleonie oraz ponad czterech latach przerwy nadeszła pora na Vertical.
Tag: dystopia Page 1 of 2
Gdy pisałem o Ninefox Gambit, wspominałem o efekcie zaskoczenia i zaletach podejścia na (niemal) ślepo. W przypadku Raven Stratagem było już inaczej – co prawda blurba znów nie tknąłem, ale fabuła części pierwszej wyraźnie wskazywała ogólny zarys kontynuacji. Po cichu liczyłem też na to, że któryś z wydawców w międzyczasie przechwyci Yoona Ha Lee, ale to już inna para wydawniczych kaloszy.
Rok 1989 był początkiem wielkich zmian w Polsce, ale okazał się też początkiem końca (lub przynajmniej dużych problemów) dla wielu przedsiębiorstw. Wyjątku nie stanowiły tu wydawnictwa. Wydawnictwo Śląsk zaczęło działalność w 1954 roku, a przez kolejne niemal czterdzieści lat bardzo rzadko schodziło poniżej dziesięciu książek na rok. Wystarczyły jednak cztery lata transformacji, by historia dobiegła końca. Przypuszczać można, że trzy książki wydane w ramach uroczo-srebrnej serii Science Fiction stanowiły próbę ratunkową. I nastał Wiek Błogi Jiříego Marka ocalenia nie przyniósł, ale nie oznacza to zaraz, że jest to kiepska literatura.
Mól książkowy to takie stworzenie, które gdzie nie pojedzie, znajdzie okazję na zakup książki. Z Pożeraczem jest tak samo. Nie dość, że na rodzinnej wyprawie zaciąga resztę familii do księgarni i innych przybytków książkowych, to jeszcze nic tam nie wybiera, a książkę nabywa w końcu na pchlim targu przy placu Orląt Lwowskich. Może i ten Ogród czasu nie był w stanie najlepszym, ale literatura jest to przednia. No i to kultowo-okładkowa seria Fanstyka i Groza Wydawnictwa Literackiego, co poniżej widać.
Motyw zwierzęcej metamorfozy jest obecny w kulturze od jej początków. Mitologia grecka pełna jest śmiertelników przemienionymi z boskiej woli, Gregor Samsa „obudził się pewnego rana” jako robak, a w oskarowej animacji W krainie bogów rodzice głównej bohaterki za łakomstwo ukarani zostali przemianą w świnie. Przemiana taka bywa formą kary, nagrody czy też mocą danej postaci. Zaś Marie Darrieussecq wykorzystała ten motyw w sposób przewrotny w swoim Świństwie.