"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Rok: 2023 Strona 9 z 10

Votum separatum, czyli „Babel” Rebecci F. Kuang

Od czasu do czasu pojawia się książka, która pod każdym potencjalnym względem zdaje się dopasowana do czytelniczych oczekiwań. Alternatywna historia, w której rolę magów przejmują tłumaczki i tłumacze? Centrum ich pracy jest Oksford? Pochwały spływają niemal z każdej strony? Przekładem się parający, filologicznie angielski sentyment mający Pożeracz nie mógł się nie podpalić. Sięgnął więc po Babel i…

babel kuang

Odwrócone odwrócenie, czyli „Down Among the Sticks and Bones” Seanan McGuire

Ponad rok temu napisałem tu na blogu o kolejnej z książek z fundowanej przez hojność wydawnictwa Tor serii nowel. Podchodząc do Every Heart a Doorway, nie bardzo wiedziałem, czego mogę się spodziewać, ale dostałem ciekawy świat, niezłą intrygę i dobre tempo akcji. Po Down Among the Sticks and Bones spodziewałem się niejako kontynuacji, lecz miast niej otrzymałem paradoks: coś zupełnie innego, ale i to samo.

down among the sitck and bones okładka

Zostać Bambasem, czyli „Śmierć pięknych saren” Oty Pavla

Ota Pavel to jeden z tych pisarzy, o których pewnie bez bloga zbyt prędko bym się nie dowiedział. Zapewne gdzieś tam bym usłyszał o sportowych reportażach Czecha lub też o jego tragicznym końcu, ale bez obecnych w blogosferze apologetek i apologetów literatury czeskiej pewnie na tak powierzchownym kontakcie by się skończyło. A tak mogłem przysporzyć nieco pracy bibliotekarką z lokalnego oddziału i przeczytać Śmierć pięknych saren. Chwyćcie więc wędkę lub choć koc piknikowy jakiś i poczytajcie, co z tego wszystkiego wyszło.

śmierć pięknych saren okładka

Pustki, czyli „Beverly” Nicka Drnaso

Ogólnikowo rzecz ujmując, doświadczenia życiowe podzielić można na uniwersalne oraz – z braku lepszego określenia – chronogeograficznie specyficzne. Do tych pierwszych zaliczyć można na przykład nastoletnie zauroczenia czy też poczucie zagubienia, odosobnienia w nowoczesnym świecie. Natomiast do tych drugich dorastanie w Polsce lat 90-tych czy też dzieciństwo ery TikToka i tym podobnych. Literatura ma w sobie ten urok, że potrafi zacierać granice pomiędzy uniwersalnym a indywidualnym, ale czasem takie zacieranie potrafi zamazać zbyt wiele. Sprawdźmy, jak z tą zagwozdką poradziła sobie Beverly Nicka Drnaso.

drnaso beverly okladka

Dochodzenie alternatywne, czyli „Cham z kulą w głowie” Ziemowita Szczerka

Me dbanie o czytelniczą różnorodność sprawia, że bardzo rzadko w przeciągu roku czytam dwie książki tego samego autora/ki. Nawet słabością przeze mnie darzone tasiemce fantastyczne staram się dozować. Co więc sprawiło, że około pół roku po wątpliwości budzącej lekturze Przyjdzie Mordor i nas zje sięgnąłem po kolejną książkę Szczerka? Powody były trzy: różnica gatunkowa, okazja biblioteczna i zachwycona Matka Przełożona. Sprawdźmy więc, czy Cham z kulą w głowie wart był odstępstwa od reguły.

cham z kulą w głowie

Strona 9 z 10

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén