"Natura ludzka nigdzie nie jest tak słaba, jak w księgarni"

Tag: artrage Strona 1 z 2

Miniatury o pogromcach kultury, czyli „Oni” Kay Dick

Wyznam Wam teraz pewien mroczny sekret. Za sprawą recenzenckiej obowiązkowości (czyt. pierwszeństwa dla egzemplarzy od wydawców), tempa pisania (jedna recenzja na tydzień) oraz zamiaru podzielenia się przemyśleniami o niemal każdej przeczytanej książce niektóre z nich muszą czekać na swą kolej długo. Oni Kay Dick stoją w kolejce aż od… sierpnia. Znalazła się w podsumowaniu roku, a teraz napiszę nieco szerzej, dlaczego tak się stało.

oni kay dick

Poprawa z zastrzeżeniami, czyli książkowo-blogowe podsumowanie roku 2024

Przygotowanie do pisania wpisów podsumowujących zaczynam zawsze od lektury tych zeszłorocznych, a nierzadko zaglądam i do wcześniejszych. Pozwala mi to nie tylko na złapanie punktów odniesień, ale też nabranie odpowiedniej perspektywy (no i odpowiednie podlinkowanie). Efektem ubocznym od lat kilku jest natomiast dostrzeganie pewnej niezmienności, tak obserwacji, jak i (auto)narzekań. Zawsze jednak są jakieś zaskoczenia… Dość jednak ogólnikowych wstępów: oto książkowo-blogowe podsumowanie roku 2024.

O odmienną odmianę, czyli (nie)postanowienia na rok 2024

Pisanie wstępów do tych wpisów to kwestia nieco problematyczna, gdyż tak w zasadzie mógłbym napisać niemal dokładnie to same, co rok temu. Zgodnie z tradycją wpis pojawia się po podsumowaniu, o tej samej porze roku, a zgodnie z mymi słabościami znów w trakcie roku ma plany w zapomnienie na dłuższe okresy czasu odchodziły. Dość więc marudzenia, oto (nie)postanowienia na rok 2024.

postanowienia na rok 2024

Ten z butami, czyli „Zbrojni” Terry’ego Pratchetta

Oto nadeszła chwila wiekopomna, niech zabrzmią werble. Oto bowiem składam przed Wami część drugą Wielkiego Pożeraczowego Pratchetta Ponownego Czytania. Słabość do (pod)serii ułatwiła mi czy wręcz oczywistym uczyniła wybór kolejnego punktu WPPPC. Zacząłem od Straż! Straż! i nie było innej możliwości niż sięgnąć po kolejną część przygód Samuela Vimesa i jego podwładnych. Nadchodzą więc Zbrojni.

zbrojni okładka

Nieoczywista fraza i wspaniałe rzeczy, czyli wywiad z Krzysztofem Cieślikiem

Tłumaczki i tłumacze bardzo, bardzo rzadko przebijają się przez zalew wiadomości bieżących oraz doniesień o kolejnych wielkich dokonaniach (np. zjedzeniu śniadania) Roberta Lewandowskiego. W kwietniu jednak komuś się to udało. Pewnie dobrze wiecie, o czym piszę. Tak się jednak złożyło, że jakiś czas już po sprawy ucichnięciu postanowiłem rzeczonego jegomościa wziąć na spytki. I tak właśnie trafił we własnej osobie… własnych słowach Krzysztof Cieślik.

krzysztof cieślik zdjęcie

fot. Karolina Jakubiak

Strona 1 z 2

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén